Jako że od zarania dziejów alkohol towarzyszy ludzkości, można by stwierdzić, iż jest to trunek niemal tak stary jak świat. Niemniej jednak warto pamiętać, że choć wszystko jest dla ludzi, w tym przypadku może skończyć się popadnięciem w chorobę alkoholową. Granica pomiędzy okazjonalnym wypiciem trunku, a jego nadużywaniem jest niezwykle cienka i łatwa do przekroczenia.
Powolna choroba o początkowo prozaicznych objawach
Alkoholizm, chociaż uważany jest za potężne uzależnienie, stanowi przede wszystkim chorobę, którą można wyleczyć. Jest to niejednokrotnie długi proces okupiony walką z samym sobą, a późniejsza samokontrola trwa przez resztę życia. Powrócić do nałogu niezwykle prosto. Jednakże niestety popadanie w uzależnienie alkoholowe nie jest najczęściej zjawiskiem spektakularnym i następuje przez okres trwający wiele długich lat, podczas których nasilają się poszczególne objawy. Zanim one nastąpią, mówi się o wystąpieniu symptomów ostrzegawczych, jakie powinny zwiększyć ostrożność samego uzależnionego. Ostrzegawcze oznaki alkoholizmu to przede wszystkim regularne spożywanie napojów zawierających alkohol, szukanie okazji do wypicia czy picie alkoholu w celu polepszenia samopoczucia. Wyszczególnia się także inne, bardziej drastyczne symptomy, gdzie w przypadku ich wystąpienia można stwierdzić, że osoba uzależniona właśnie przekracza cienką granicę. Słynne wśród imprezowiczów hasło „klin klinem”, czyli leczenie objawów upicia kolejną dawką alkoholu bądź luki w pamięci i niemożność przypomnienia sobie wydarzeń mających miejsce w trakcie upojenia świadczą o narastającym problemie z sięganiem po procenty. Jednakże w przypadku utraty świadomości można śmiało mówić już nie o pierwszej, ale o drugiej fazie wpadania w uzależnienie alkoholowe, podczas gdy fachowcy wyróżniają 4 etapy choroby.
Symptomy uzależnienia od alkoholu
Pierwsze fizyczne objawy uzależnienia wyszczególnia się w kolejnej fazie choroby, zwanej krytyczną. Wtedy nałogowy alkoholik odczuwa oznaki głodu alkoholowego, kiedy z jakichś przyczyn zostaje odcięty od dostępu do procentów. Objawów wymienić można multum i należą do nich między innymi problemy żołądkowe (wymioty, biegunka), drżenie mięśni czy problemy ze snem. Dochodzi także do zmian w zachowaniu, które są widoczne znacznie bardziej niż wcześniej, ponieważ taka osoba nagle albo staje się apatyczna i otępiała, albo jest nazbyt nerwowa, a agresją reaguje w zasadzie na wszystko.
Nie można zapomnieć także o społecznych objawach, które przejawia uzależniony, gdyż są one równie istotne. Przede wszystkim chory zaniedbuje pozostałe elementy życia – rodzinę, przyjaciół, pracę. Na pierwszym miejscu stawia alkohol i cel, aby się napić. W związku z tym cały posiadany budżet zaczyna przeznaczać właśnie na zakup alkoholu.
Wraz ze wzrostem uzależnienia dochodzi do istotnych zmian, których alkoholik stara się nie zauważać. Przede wszystkim po trunek sięga już z samego rana, a co więcej coraz mniejsza ilość powoduje upojenie alkoholowe. Niestety we krwi chorego na tym etapie stale utrzymuje się wysoki poziom alkoholu, co z kolei wywołuje kolejne skutki.
Niestety im dłużej alkoholik trwa w swej chorobie, tym większe spustoszenie serwuje swojemu organizmowi, ale także psychice. Jeśli z własnej woli nie postanowi przerwać ciągu alkoholowego, wysoce prawdopodobnym końcem uzależnienia będzie śmierć w skutek przepicia oraz potężnego wyniszczenia organizmu.